sabato, 20:15

Nasz nowy dom (313)

Pandemia zmusiła Paulinę i jej męża do zamknięcia hostelu, który prowadzili w Gruzji. Parze nie powiodło się także w Polsce. Po tym jak mężczyzna nie mógł znaleźć pracy, popadł w depresję. Doszło do rozwodu, a mąż Pauliny wrócił do ojczystego kraju. Obecnie kobieta mieszka z dwu i pół letnią córką Marysią w odziedziczonym po babci malutkim mieszkaniu na warszawskim Bródnie. Dzielnie próbuje pogodzić samotne macierzyństwo z pracą, choć z niewielkiej pensji bardzo ciężko jest się jej utrzymać. Marzy jednak o tym, aby dziewczynka miała dobre warunki do życia, a ich lokum nie było od 20 lat remontowane. Z pomocą Paulinie przychodzi Elżbieta Romanowska.