Petak, 02:30 Taaaka ryba (155)
Cobia z gwinejskiego wrakuKolejny dzień w Gwinei Bissau. Ekipa odwiedza Park Narodowy Orango, a następnie udaje się na łowisko przy zatopionym frachtowcu. Rozpoczyna łowy od mniejszych ryb: dorad, karanksów i cefali. Po kilku godzinach Jurek Biedrzycki trafia na ważącą ponad 40 kg cobię, krzyżówkę tuńczyka z rekinem. Udaje się też schwytać inną, bardzo rzadko spotykaną rybę.